Dziś w mocno okrojonym składzie (m.in. w bramce z konieczności grał Patryk, mieliśmy tylko jednego, a później dwóch rezerwowych), zagraliśmy w mocno obsadzonym turnieju w Kleszczewie.
Po dobrym początku prowadziliśmy z silną A-klasową drużyną Orkan Jarosławiec 2-0 (bramki Loczek, asysty Seb i Kamil). Niestety w końcówce dały się we znaki brak możliwości zmian i brak sił. Ostatecznie przegraliśmy 2-3.
Później zagraliśmy bardzo wyrównany mecz z Avią Kamionki, przegrany ostatecznie 1-3. Dla nas strzelił Kamil, asystował Seb. Ubytek sił było widać w kolejnym meczu ze Złotymi Złotkowo. 4-1 dla Złotych, bramka Marcina, asysta Fabiana.
W końcu boleśnie przekonaliśmy się ile brakuje nam do drużyny z III ligi. 0-9 z Polonią Środa Wlkp w meczu bez historii.
Zmobilizowaliśmy się na ostatni mecz z Clescevią Kleszczewo. Gospodarze szczęśliwie wygrali 3-1 (bramka Fabiana po podaniu Kamila), my dwa razy trafiliśmy w słupek i raz w poprzeczkę.
Nasza gra była dużo lepsza niż w poprzednim turnieju. Szkoda, że było nas tak mało, bo przy większej liczbie zawodników mogliśmy powalczyć o kilka zwycięstw.