RELACJA TRENERA:
W kolejnym sparingu, tym razem na sztucznej płycie w Szamotułach pewnie pokonujemy LKS Baborówko 5:2. Szczególnie początek meczu mógł zaimponować, gdyż wówczas wymieniamy piłki na jeden, dwa kontakty przenosząc co rusz akcje z jednej strony na drugą. W jednej z takich akcji wymieniliśmy siedem podań przez siedmiu różnych graczy, w efekcie końcowym Sławek przestrzelił, ale sama akcja „palce lizać”. Pierwszą bramkę strzela Fabian po ładnym wycofaniu piłki przez Macieja. Po chwili Maciej po naszej składnej akcji nie trafia do pustaka (Maciej, musiałem😉), na 2:0 podwyższa Maciej, który tym razem po zagraniu Fabiana trafia do siatki. Rywale odpowiadają bramką z rzutu karnego po niepotrzebnym faulu Krzycha. Do przerwy tylko 2:1 dla nas, ale jesteśmy drużyną zdecydowanie lepszą.
W drugiej połowie wymieniamy większą część naszych graczy, tempo naszej gry nieco spadło, przez co na początku tej części gry tracimy bramkę po akcji naszą prawą stroną i strzale do pustej już bramki zawodnika z Baborówka, który w tym momencie był chyba na spalonym. Bramka jednak zostaje uznana. Po zmianie rezultatu zrobiło się więcej miejsca do gry dla nas, co skrzętnie wykorzystujemy. Na 3:2 strzela ponownie Maciej po mojej asyście a na 4:2 ja, po asyście Macieja. Na koniec meczu dobijamy przeciwnika bramką Adriana po podaniu Rafała. Bramek mogliśmy strzelić więcej, ale i tak nie ma na co narzekać. Rywale szans mieli znacznie mniej a w tych, które mieli, dobrze spisywał się dzisiaj w bramce Jacek. Wynik końcowy 5:2