Orły Plewiska – Same Kozaki Dobra 4:1 (2:0)

Orły Plewiska – Same Kozaki Dobra 4:1 (2:0)

Pierwszy mecz ligowy i pierwsze zwycięstwo. Nasza przewaga przez cały mecz była miażdżąca. Pierwszą bramkę strzela Palnik z rzutu karnego po ręce zawodnika drużyny gości, drugą Maciej po bardzo ładnej asyście Huberta. Bramek mogło być dużo więcej już do przerwy, ale skuteczność w tym meczu nie jest naszą najlepszą stronę. Mamy dużo nie wykorzystanych 100% sytuacji bramkowych, najwięcej w tej połowie chyba Maciej. Do przerwy 2:0. Po przerwie nasza przewaga jest jeszcze większa, mogliśmy strzelić chyba z 15 bramek, sam mogłem zaliczyć co najmniej 10 asyst, gdybyśmy wykorzystali wszystkie 100% okazje. Mistrzem nie wykorzystanych okazji jest Sławek, pomimo, że grał tylko drugie 45 minut. Trzecią bramkę strzela Fabian, nie pamiętam kto asystował a czwartą Adrian po asyście Fabiana. Jedyną bramkę tracimy w ostatnich 10 minutach meczu, gdzie dokonałem już kompletu zmian i gra w obronie zaczęła po zejściu Palnika z pozycji stopera ewidentnie szwankować. Dobrze, że graliśmy z tak słabym zespołem, bo mogło się to dużo gorzej skończyć. Tym niemniej należy się cieszyć z wyniku i gry do 80 minuty, wyglądało to naprawdę dobrze, tylko ta skuteczność. Gdybyśmy wygrali dzisiaj 15:1, goście nie mogli by mieć żadnych pretensji. Tak to wyglądało, ale najczęściej nasze strzały na bramkę były zbyt słabe lub niecelne lub też decyzje o strzale były podejmowane zbyt późno. Jak dla mnie ilość zmian była zbyt duża, lecz chciałem dać pograć wszystkim, tym bardziej, że mieliśmy już bardzo korzystny rezultat. Oby tak dalej, tylko musimy poprawić skuteczność a będzie dobrze. Dziękuję wszystkim zawodnikom za grę a także Rzeźnikowi, który był gotowy, ale nie dostał dzisiaj szansy. Jestem też zbudowany postawą Tomka Kośli, który mimo, iż nie załapał się do meczowej osiemnastki przybył na mecz wspierać naszą drużynę. Dziękuję Tomek. Pamiętajcie,że będę stosował system rotacyjny, Ci którzy dzisiaj nie dostali szansy mogą ją otrzymać w kolejnym meczu. Na podstawowej jedenastce raczej się nie zawiodłem, mogę się jedynie zastanowić nad jedną pozycją w kolejnym meczu. Jeszcze raz brawo chłopaki. Dziękuję!!!